poniedziałek, 9 lutego 2015

Tak to było...

Witajcie
Bardzo długo mnie nie było, nawet nie chce liczyć ile, bo aż wstyd się przyznać.
Na blogu obecna byłam cały czas, jednak zrezygnowałam z udzielania się. Brak czasu zrobił swoje.

Przez te miesiące dużo się działo, pobyt w szpitalu, kuracja, praca.
Wszystko na raz.

Jednak postaram się wrócić.

Małymi kroczkami, coraz głębiej wchodzić w świat blogowania. Teraz na pewno nie będą to częste posty jednak z czasem mam nadzieję, że uda mi się coś do Was i dla Was wyskrobać.



Pozdrawiam Was cieplutko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz